Ogólnie o grze Red Orchestra: Ostfront 41-45 > Między nami żołnierzami

Popularnosc RO-rozwoj sceny

<< < (5/8) > >>

newbie:
bo ludzie oceniaja RO po okladce niestey :(

Wawer:
A ja myślę że okładka nie gra tu roli. Po prostu mało ludzi wie o tej grze. A jeśli już to kojarzą to jako mod jakiejś innej co raczej ich nie zachęca. No i ta cena...niebezpiecznie niska:)

YankeSmgn:
Dokladnie. Kumple mi sie pytaja w co ja teraz gram, odpowiadam "w Red Orchestra!", a oni na to "w co?". Dziwne jest to, ze oni maniacza w fpp'ki, a nie wiedza, ze taka gra istnieje...przykre, ale prawdziwe. Poza tym bardzo duzo ludzi gra w cod,moh i et, a tam jest zupelnie inna dynamika gry i pewnie ciezko im by bylo sie przyzwyczaic, i jak juz ktos wczesniej napisal brak celownika i te kilka zlotych za gre odrzucaja ich od RO. Wiadomo sa gusty i gusciki ;] Jak juz wczesniej pisalem, mam nadzieje, ze na RO jeszcze przyjdzie czas, ale to tylko moje zdanie.

Yab_PL:
nie chce uchodzic za pesymiste, ale duzo lepiej nie bedzie w temacie sceny moim zdaniem. Jakby mialy sie potworzyc klany podworkowe to juz by sie to stalo. Gra jest naprawde dobra i szkoda by bylo zeby przeszla bez echa. Troche za maly marketing, powinna gra sie pojawic na jakims wieksyzm evencie, chocby na PGA. Z reszta gra nie jest zrobiona na dzisiejsza modle USA-hollywodzko-filmowo-plastik-fantastik, gdzie gracz robi za 'US superhero', brytole maja 90% sprzetu amerykanskiego a ruscy mowia po angielsku (a w zasadzie amerykansku) tylko z ankcentem rosyjskim. W sumie tez cena ma tutaj znaczenie, bo od pewnego czasu w takich cenach ukazuja sie jedynie powtorki i tanie, masowe gnioty pokroju maluch racer. Ehh, to boli, ze dobre, tanie i szczere (jesli tak mozna nazwac) gry przechodza bez echa na rzecz drogich, plytkich superprodukcji ze lsniacym plastikiem zamiast grafiki

maniu:
ok pogralem troszke czasu w ta gre zakumalem ja i mozna powiedziec,ze mam podstawowe pojecie o niej i zasadach jakimi sie rzadzi


moi koledzy tak jak ja pasjonuja sei grami o II WŚ typu CoD,MoH,BF2,DoD....tak jak ja z niecierpliwoscia czekali na premierę RO.specjalnie razem poszlismy do Empiku żeby kupic ja w dniu premiery...ja odrazu po zainstalowaniu polubiałem ta gre a im dluzej gralem tym bardziej mnei wciagala swym klimatem i sposobem rozgrywki....im ta gra sie nie podoba bo (tu beda cytaty) :
"mam red orchhestrę, grałem całe 3 razy.... ktoś kupi ? za 20 zl, z kontem steam ? xD
takie gry powinno się publicznie biczować..."--------Raczej ich autorow
"A. Orhestra nie jest niczym nadzyczajnym ---------PRAWDA
B. Ma lichą grafike-----------------------PRAWDA
C. Kolejna gra o drugiej wojnie!! "-------------------GRAM TYLKO W TAKIE
"E. Długo się wczytuje--------------NIE PRAWDA
F. Hu*owe modele i tekstury---------PRAWDA
G. PO*EbANE sterowanie "----------------------------PRAWDA
"Aha zapomniałem jeszcze że to nie jest nawet gra!!!------------------PRAWDA
I.To tylko mod do Unreala. Powstała na jego silniku,------------NIE OBCHODZI MNIE TO
J. jej twórcy nawet nie mają studia developerskiego.----------------------NIE OBCHODZI MNIE TO
k. Nie widziałem jeszcze dobrej gry której cena PODSTAWOWA miała niezałe 30 PLN"-------------------PRAWDA
noi powiedzcie mi jak tu zrobic scene w RO skoro istnieja ludzie którzy kupuja gry po cenie a ni po jakosci...?????????


powiem tak ta gra jest kompletnie drentwa,sztywna (choc ma fajnego raddolla :D) nudna monotonna i ogolnie odstrasza swoja prostota ehh czego mialem sie spodziewac po 30zl ? zreszta gralem w free traila (naiwniak) mam nadzieje,ze sprzedam w szkole ta gre jakiemus kumplowi za paczke fajek

powracajac do tematu to nie wiem czy nie widzicie tego czy niechcecie zobaczyc ale ta gra umarla smiercia naturalna przynajmniej ja odnosze takie wrazenie jest TYLKO 230-240 serverow z czego granych  jest (w godz wieczornych 20-30 z nich)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to daje  ogolne pojecie o popularnosci tego tytulu

jak narazie najlepszym najbardziej grywalniejszym fps w historii jest i bedzie CALL OF DUTY (pierwsza czesc)

Navigation

[0] Message Index

[#] Next page

[*] Previous page

Go to full version