Ogólnie o grze Red Orchestra: Ostfront 41-45 > Między nami żołnierzami
Najlepszy FRAG ew. najfartwoniejszy :D
krv[PL]:
popiol
nie to miejsce na tego typu posty!! zobacz nazwe topica... poszukaj na forum dzialu dla tego typu pytan i tam....
Mati:
Popiol... Co prawda to nie ten temat ale odpowiem... ten dymek o, którym wsponinałeś to tak jak mówiłeś artyleria. Może ją wzywać dowodzący drużyną tak zwany Squad Leader albo Tank Commander. Artylerie wzywa się przez radio. W tej grze nie chodzi o łapanie fragów, tu sie liczy taktyka. Jeżeli Twoje zadanie jest bronić punktów to bronisz, jeżeli atakować to atakować. Możesz też wysadzać różne punkty na mapie. Są one zaznaczone czerwonymi kółkami... To zadanie może wykonywać saper (Combat Enginer). Jeżeli będziesz miał więcej pytań to wal do mnie na PM.
krv[PL]:
--- Quote ---popiol :
--- Quote ---krv[PL] :
popiol
nie to miejsce na tego typu posty!! zobacz nazwe topica... poszukaj na forum dzialu dla tego typu pytan i tam....
--- End quote ---
nie no zalamujesz mnie... :(
--- End quote ---
a ty mnie bardziej!!
"Najlepszy FRAG ew. najfartwoniejszy :D" temat topica!! co ma to wspolnego z twoimi dymkami????to jest dzial dla ciebie czyli UNITARKA
krv[PL]:
dobra ja kasuje swoje popsty a ty zmodyfikuj i skasuj swoje tak bedzie najlepiej :)
a tak bogiem a prawda napisales 2 linijki na temat reszte czyli 13 bylo o innych przygodach
pvt. Jesz:
Mi się dzisiaj na, bodajże Basovce (ta mapa z dworcem i ruskimi okopami... możliwe, że Barashka, pewny nie jestem...) zdarzyło, że pilnowałem z moim Mosinkiem prawego skrzydła. Niemcy mile dla oka padali dość gęsto, aż do momentu kiedy jeden mnie dosięgnął. Wracam sprintem w tamto miejsce, żeby niemilca ubić i tak sie złożyło, że on sprintem przebiegł tuż obok, nawet mnie nie zauważając... ja strzeliłem z biodra, ale jak pewnie łatwo się domyślić, chybiłem. Więc, jako, że był to ostatni nabój, ruszyłem biegiem za nim... on mnie ciągle nie widział... goniłem go z dobre 2o metrów, w międzyczasie nałożywszy bagnet... kiedy niemiaszek położył się, aby posłać do respawna jednego z moich druhów, ja go dziabłem w plecki bagnetem... może to nic takiego, ale powiem, że ciśnienie mi skoczyło, a z paniki pomotały mi się klawisze... to był piękny chaos :D
Navigation
[0] Message Index
[#] Next page
[*] Previous page
Go to full version