Ogólnie o grze Red Orchestra: Ostfront 41-45 > Między nami żołnierzami
Najlepszy FRAG ew. najfartwoniejszy :D
Robson:
To ja wam teraz fraga pokaże :D
Nade
:D
_KaszpiR_:
na basovce rozne rzeczy sie trafiaja -najlepsze masakry sa z artylerii, kiedys tak fajnie polozylem arty ze w teamac 6vs6 dwa razy na respie wyskosilem caly team
innym razem wzialem LKM i zaczalem kosic ludzi i bylem w szoku ze mnie nikt jescze granatem nie zdajal - jedyna rzecza jaka mnie powstrzymywala to fakt, ze za malo ammo bylo w magazynkach
a i dzisaj mialem akcje, na serwerze UKF bieglem z SAR'em z bagnetem, bagnet gotowy doa taku, i sprintem
wyskakuje z ammo depot do gory i na prawo i widze ze siedzi chyba UKF Sibik z niemieckim SAR'em i wyslal do mnie ze 4 kule nie trafiajac, a w tym czasie gdzy do mnie strzelela zakosami i mu wcisnalem bagnet w oko . Dziwne bylo to ze nie nie zabil, sam byme zdziwiony ze udao mi sie to wykonac, a on powiedzial ze dziwnie bieglem - jakby super sprintem. Od mjje storny gray wygladala ok, moze on zalapal laga i tak dziwnie to wygladalo.
Zdzira:
na aradzie wystrzelilem z panzerfausta w powietrze "a co mi tam i tak koniec rundy" i i trafilem piechociarza nawet nie mam pojecia gdzie stał....
tez arad wjechalem stalinem na panthera i "przejechalem" dowódce....
i cos czego chyba nigdy nie zapomne... w wh na stalinie spadajac z pietra strzelilem do goscia z k98 i dostał w łepetynke ^^... byl to finski serwer... jakies 2 minuty pozniej dostalem kicka...
ciocia|Ola:
hihihi :D
Heeh Zdzira się nie dziwie ze KICK dostałęś, jak takie cuda i czary wyprawiałeś :) a to myślałam ze tylko ja mam farty, – ale Ty to już ma kosmiczne szczęście :P
Ja wczoraj z Tankistą się zabrałam do BA-64, ale ten chłopak chyba nie ma prawka – no rozjeżdżał Niemców, ale takie piruety wyprawiał ze ja z tego karabinu w tym pojeździe raz, że nic nie widziałam to nic ustrzelić nie mogłam. I praktycznie jak nas ‘usmażyli’ to odetchnęłam bo tyle się działo ;)
Zdzira:
ciocia wiesz jak to mówią głupi ma zawsze szczęście widocznie coś w tym jest hehehe :) [jakby ktoś nie skumał to chodzi o mnie...]
Dobra akcja - Zebrało się 24 kolesi na budyneczku snipera na stalingradzie - "saszel" wszyscy na orbicie..... poprostu spadłem z krzesła :)
Navigation
[0] Message Index
[#] Next page
[*] Previous page
Go to full version