Wiadomości :: Kolejny sezon za nami
Author:
Submitted by: vodka   Date: 2009-07-03 02:47
Comments: (25)   Ratings:
 
Niedawno zakończył się kolejny sezon na roladzie, który wraz z turniejem Winter Cup przyniósł nam powód do dumy i gratulacji polskim klanom, które wciąż aktywnie uczestniczą w rozgrywkach. Miło nam ogłosić iż klan :



w turnieju Winter Cup znalazł się w finale i wywalczył sobie zasłużone 3 miejsce na ponad 30 klanów uczestniczących w turnieju.

Ponadto bse po zakończeniu sezonu otrzymało 2 miejsce pośród klanów grających w lidze europejskiej i 3 miejsce w lidze międzynarodowej.
No panowie wielki szacun i gratulacje. Oby tak dalej !!!!! Długo trzeba było czekać od czasów team enclave i ukf/ bashing koalas na podobne osiągi. Miejmy nadzieję, że w nowym sezonie również będą powody do dumy i forma ich nie opuści.
Należy też dodać, że stary klan [1stCav] też docenili i otrzymał 2 nagrodę dla klanu, który poczynił znaczne postępy w lidze.
Widać staruchom się jeszcze nie znudziło bieganie z karabinem, a reumatyzm jednak da się leczyć( bo na głowę już za późno).
Czekamy też na ponowne pojawienie się klanu [Fsq], który na jakiś czas zszedł do podziemi. No chłopoki... pora wracać. Warto też dodać, że na scenie pojawił się nowy klan, *[Fjr.1]*, który dzisiaj rozegra swój pierwszy mecz. Trzymamy za Was kciuki panowie !!!!


Niedługo minie już 3 rok od kiedy walczymy na froncie wschodnim. Podczas tego czasu przewinęło się sporo klanów na polskiej scenie ro. Tym, którzy jeszcze pamiętają tamte czasy być może zakręci się łezka, a nowym przypomnimy stare dzieje, kiedy scena zaczęła raczkować, a klany zdobywać pierwsze doświadczenia.

3C
voodoo
1DP
team enclave
AC
[1stCav]
ukf
Destiny
bashing koalas
2nd AD
Coh
*PW*
bse
JC
=HD=
.:*BiA*:.
Frl
[E^G]
E'sS
[Fsq]
GFS
SG
HS
*[Fjr.1]*

*Jeśli kogoś pominąłem - upomnijcie się :)

Długo by pisać co się działo podczas tego czasu oprócz grywania w roladzie : national cupy, poilsh cupy, custom cup, wcg i wiele innych mniejszych imprez łącznie z fall barbarossą (nie licząc tych najprzyjemniejszych przy piwku na żywo), a widać wciąż jeszcze żyjemy i dzięki sympatykom gry możemy gdzieś tam popykać w miłym towarzystwie. Pierwszą szklanicę rumu wznoszę za tych co odeszli, pozostawili coś po sobie i zostali gdzieś tam w naszej pamięci, a drugą za obecnych, którzy wciąż mają ochotę i nie brakuje im wiagry tzn. wigoru. Do zobaczenia gdzieś na froncie wschodnim....