Medal of Honor: Warfighter to gra FPS stanowiąca kontynuację wydanego w 2010 roku restartu tej klasycznej już marki. Akcja ponownie została osadzona we współczesnych realiach, a za produkcję całości odpowiada również to samo studio, czyli Danger Close.
Bohaterami gry są komandosi znani z poprzedniej części serii, jednak główną postacią, wokół której kręci się cała historia, jest Preacher, w polskiej wersji znany jako Klecha. Osią konfliktu jest PETN – niebezpieczna substancja wykorzystywana przez terrorystów do przeprowadzania skomplikowanych ataków. Wszystkie scenariusze zawarte w kampanii dla pojedynczego zostały oparte na rzeczywistych wydarzeniach z przeszłości. W trakcie zabawy odwiedzamy m.in. Somalię, Jemen, Bośnię czy Filipiny.
Podczas rozgrywki mamy możliwość udziału w szeroko zakrojonych operacjach wojennych, jak i akcjach przeprowadzanych na znacznie większą skalę. Jedną z nowinek dynamizujących nasze poczynania jest panel szybkich wejść, umożliwiający wejście do kolejnego pomieszczenia poprzez wyważenie drzwi, podłożenie ładunku wybuchowego lub wrzucenie granatu błyskowego. Twórcy postarali się ponadto o ulepszenie sztucznej inteligencji zarówno naszych kompanów, jak i przeciwników, a do prac nad grą zaproszono wojskowych ekspertów z całego świata, co pozwoliło jeszcze dokładniej odwzorować realia pola walki.
Tryb multiplayer pozwala nam na zabawę jedną z dwunastu dostępnych w grze najlepszych sił specjalnych świata. W doborowym towarzystwie brytyjskiego oddziału SAS czy amerykańskich SEALs znalazł się również polski GROM, a do prac nad odwzorowaniem faktycznych możliwości bojowych rodzimej ekipy zaproszono byłego członka tej grupy.
Medal of Honor korzysta z silnika graficznego o nazwie Frostbite 2, znanego m.in. z Battlefielda 3. Dzięki temu możemy ujrzeć wyjątkowo precyzyjny model zniszczeń oraz pieczołowicie wykonane otoczenie.
www.gry-online.plDzień dobry!
Tak, Dowództwo Jednostki wyraziło zgodę poprzedzoną akceptacją Dowództwa Wojsk Specjalnych i MON. Powiem więcej - współpracujemy na bieżąco poprzez wyznaczenie ekspertów dla firmy Electronic Arts.
Co do fabuły. To tylko gra... Poza tym gracze wcielający się w postaci żołnierzy innych jednostek specjalnych też będą do "nas" strzelać, więc nie pozostaniemy im dłużni. Podejrzewam, że jeśli chodzi o tryb multiplayer, to nie byłoby chętnych do wcielenia się w postacie słabo uzbrojonych terrorystów, wiec tryb straciłby jakikolwiek sens.
Pozdrawiam, Rzecznik JW GROM