"Losowość" rozgrywki a tym samym przetrwanie drużyny zależy od poziomu trudności który sobie wybierzesz, czasem mam wrażenie że gramy na "żywego" przeciwnika który się po prostu wku*** że dostaje od nas po dupsku i puszcza niekiedy wszystko co ma na tą naszą biedną pokiereszowaną już 4-kę graczy, nieraz tak nieprawdopodobne "przypadki" ataku jeden po drugim że aż najwięksi herosi wymiękają...stąd drużyna powinna przede wszystkim się wspierać wzajemnie a nie iść na staty, bo rozpoczynanie poziomu danego epizodu 6-7 raz do przyjemnych nie należy
Poza tym w wersji pełnej jest tryb "versus" (jeszcze nie grałem) na 8-miu graczy, gdzie mamy drużynę podstawową a kolejnych 4 graczy wciela się w potworniaki
, więc to dopiero może być jazda