RedOrchestra.pl
Ogólnie o grze Red Orchestra 2: Heroes Of Stalingrad - Bohaterowie Stalingradu => Między nami żołnierzami => Topic started by: Shock on 03 May 2012, 17:23:01
-
Każda gra się musi kiedyś skończyć. Biorąc pod uwagę co robi TWI nie mam już żadnych złudzeń co do losów RO2.
Tym niemniej chciałbym podziękować wszystkim z którymi grałem w RO (2006-2012) z przerwami za wspólnie spędzony czas.
Do ludzi którzy organizowali eventy w tym wspaniały Fall Barbarossa.
Szczególne podziękowania posyłam do ekipy Mumblers za kupę śmiechu i wspólną grę.
Mam nadzieję że zobaczymy się na serwerach Iron Front.
-
tak, piękne czasy, mecze, emocje, wspaniali ludzie...
-
tak, piękne czasy, mecze, emocje, wspaniali ludzie...
I teamplay na pubach przewyższający o 2 klasy dowolną z wysokobudżetowych gier. Podczas gry w jedynkę czuć było, że większość z tam grających wie, że dobro drużyny jest najważniejsze. Było widać, że na serwerach nie przesiaduje banda bezmózgich lemmingów ( "omg camper noob" i temu podobne teksty nie były tu spotykane przykładowo ), lecz dorośli gracze, którzy wiedzą jaka jest ich rola. Gdzie indziej można coś takiego spotkać?
Coś od siebie, jeśli mogę- najmilej wspominam czasy w JC, nie wiem czy ktoś z nich jeszcze tu przesiaduje- jeśli tak, pozdrowionka i jeszcze raz dzięki za wspólnie spędzone wieczory!