RedOrchestra.pl

Ogólnie o grze Red Orchestra: Ostfront 41-45 => Między nami żołnierzami => Topic started by: Banita on 10 July 2008, 12:39:06

Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Banita on 10 July 2008, 12:39:06
Otóż jako że zbliża się do nas wielkimi krokami nawałnica na wschód, a jak wiemy powszechnie używaną tam bronią masowej zagłady były czołgi, wpadłem na pomysł, że można by podszkolić się w tym kierunku. Mianowicie chodzi mi o prace w zespole ([zakładając ze w tanku byłyby po 2 osoby] dowódca czołgu-kierowca; komunikacja pomiędzy dwoma tankami w kolumnie dwóch tanków wzajemnie osłaniających się:P). Oczywiście trzeba będzie od razu wybrać sobie zawód(kierowca-działowy), bo przecież mamy być najlepsi w tym co będziemy robić na polu bitwy. I tak chciałbym zorganizować treningi po i poćwiczyć zgranie w zespołach, co zapewne zaowocuje w zwiększeniu skuteczności i żywotności czołgów (pomijając taktykę). Oczywiście nie jest to ściśle związane z FB, jakkolwiek możnaby już grać po swoich stronach konfliktu i tworzyć zgrane ekipy, które mogłby by kontynuować karierę w FB(zakładając, że wzajemnie będą chciały i potrafiły się dobrze dogadać:D[z czego zaczyna robić się problem{czemu zapobiegłby moj projekt}]). Raczej miałoby na celu zachęcenie ludności sceny do odwiedzania serwerów z czołgówkami w zorganizowanych organizacjach i tradycyjnie, dobra zabawe ;)
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Hiacenty on 10 July 2008, 13:27:10
Ja mogę iść na takie cosik , bo i tak nudy są zleksza : > tylko trzeba by uzbierać trochę chłopów :)
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: komoter on 10 July 2008, 13:46:28
Pisze sie na to  Hiacenty jak cos bedzie  napisz mi
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Skar on 10 July 2008, 13:56:36
Ja się na to pisze ;] ale jeżeli zagram to jako kierowca ^^


Tylko co jak i kiedy? xD
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: patrykus93 on 10 July 2008, 15:36:19
Może być fajnie jakby co to mogę strzelać :)
Będzie AB?
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: JeyPL on 10 July 2008, 17:29:48
ja w sumie piechota, ale tankiem tez troche umiem, na dobra sprawe czolgi czasem potrzebuja oslony
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: gustavo on 10 July 2008, 17:50:11
To ja mogę być właściciemlem panzerfausta :D
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: kryszek on 10 July 2008, 17:52:44
No ja też jestem piechurem,  do puszki mnie najwyżej siła wepchniecie xD
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: kazmirzk on 10 July 2008, 18:07:21
hmm czołgi to ja uwielbiam, jak i większość Fsq.. ale wątpie by ktoś od nas sie na to pisał.. po 1 na meczach gra sie zazwyczaj pojedynczo w czolgach (my gramy we 2 tylko w tigerze, na niektorych mapach).. po 2 z doświadczenia wiem, że komunikacja kilku dwuosobowych czołgów wprowadza jedynie zamęt, gdyz trudno jest rozpoznać kto do kogo mówi, nawet we własnym klanie, a co dopiero na TS z osobami, których głosów się do końca nie zna.. Trzecim powodem jest pewnie to, że posiadamy kilku panów, którym terningi w blaszakach już chyba konieczne nie są :D
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Sava on 10 July 2008, 18:27:56
dla tego obstawiałbym komunikacje w czołgu miedzy dwoma na voice'ie na kanale lokal
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Banita on 10 July 2008, 19:43:12
Quote
kazmirzk :
komunikacja kilku dwuosobowych czołgów wprowadza jedynie zamęt


w samym czolgu do komunikacji sluzy klawiatura numeryczna, ktora za zwyczaj glosow nie wydaje ;) Swoja droga mozna sie bedzie pobawic w "Pantera 2 do tygrysa, odbior":D Tak na powaznie to miedzy innymi chodzi o to zeby to zlikwidowac, mowic tylko o rzeczach waznych i trzymac sie swoich zadan jakie beda nadane kazdemu z czolgow etc.

Quote
kazmirzk :
posiadamy kilku panów, którym terningi w blaszakach już chyba konieczne nie są :D


Tym lepiej jezeli beda chcieli sie pobawic. moze sie czegos nauczymy ;)

Quote
Sava :
dla tego obstawiałbym komunikacje w czołgu miedzy dwoma na voice'ie na kanale lokal


mi voip na przyklad sprawnie nie dziala :P (nie wiem co z nim jest, slychac tylko szum)


btw. planuje potyczki raczej bez piechoty... trenujemy czolgi.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: kazmirzk on 10 July 2008, 19:53:29
komunikacja w czolgu z poziomu klawiatury numerycznej to tylko podstawa.. nie powie ona kierowcy na ktorej godzinie jest czolg.. wiec trudno mu sie bedzie ustawic, z drugiej zas strony takze i dzialowy nie zostanie szybko poiinformowany na ktora godz ma lufe skierowac.. Voip lokal tez dobrym pomyslem nie jest gdyż za dużo z takiej rozmowy zrozumiec sie nie da..

Pytałem.. nie chcą.. mówią że za free trenować nikogo nie będą.. No chyba że wymiana doświadczeń za jakąś fajną taktykę na mapkę piechotną ^^
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: kryszek on 10 July 2008, 21:03:01
Quote
kazmirzk :

Pytałem.. nie chcą.. mówią że za free trenować nikogo nie będą.. No chyba że wymiana doświadczeń za jakąś fajną taktykę na mapkę piechotną ^^



To ja was przetrenuje, jak uciekać przed sdkfz'em co?? :P (Lipa będzie wiedział o co chodzi) :D
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Herr_Batke on 10 July 2008, 21:26:06
Szybko i zakosami :D
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: kazmirzk on 10 July 2008, 21:28:14
My tez wiemy Kryszek o co chodzi ^^
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: JeyPL on 10 July 2008, 22:09:24
a kto by chcial cos takiego robic jako piechota? 2-4 ludzi na maly oddzial i wspolna sciezka do celu
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Yab_PL on 10 July 2008, 22:34:54
co do czolgow to zamiast 'wymyslac' 2-3 ludzi do jednego czolgu to moze ci wszyscy od piechoty potrenuja komunikacje piechota-czolgi? Pare razy jak gralem jako czolgista to poprostu ta komunikacja lezala i kwiczala (tak, na inei tez)
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: sgt.Spy on 10 July 2008, 23:34:12
Ja bym sie na to pisal.
Co do ilosci ludzi w czolgu, to wg mnie zgrana zaloga zawsze bedzie skuteczniejsza niz 1 osoba. Mysle ze local w RO podola w wymaganym zakresie. W sumie, by bylo grywalnie w FB moznaby zorganizowac polaczenie 1 czolgu dowodcy z zaloga 2 osobowa i rezty z pojedynczymi zalogami.
Zgadzam sie z Yab_PL, ze konieczne jest jakies zgranie piechoty i czolgow i to wg mnie zarowno jesli chodzi o oslone czolgow jak i o sam atak lub obrone. Normalnie na publicach to wolna amerykanka jest i na oslone nie ma co liczyc - w takich warunkach jesli w przeciwnej druzynie znajdzie sie ktos kumaty z faustem - to nasz czolg zamienia sie w jezdzaca trumne.  Na potrzeby FB moglibysmy sie wysilic i jakas oslone czolgom trzeba bedzie zapewnic.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Herr_Batke on 10 July 2008, 23:53:18
Teoretycznie rzecz biorąc do osłony czołgu (czy innego jeżdżącego pancernego ustrojstwa) potrzebna jest piechota. Jak stg.Spy zauważył wystarczy koleś z "mocnym argumentem" i jak zajdzie z boku, czy z tyłu to po herbacie. Zwłaszcza w trudnym i/lub zalesionym terenie. Dlatego zgadzam się z przedmówcami. Oprócz komunikacji w pojeździe, potrzebna jest choć minimalna komunikacja z osłoną.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Yab_PL on 11 July 2008, 00:33:03
a jesli chodzi o FB to nie ma sensu narzucac ile osob ma siedziec w czolgu - ta kwestie najlepiej zostawic czolgistom
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Apos on 11 July 2008, 00:36:36
Co do komunikacji czołg - piechota: dużo zależy od samych graczy. Dzisiaj siedząc wspólnie z FSQ na TS'ie grałem Ogledow. Ja z kijem, FSQ - wiadomo - pod pancerzem ;). Komunikacja przebiegała sprawnie, informowaliśmy siebie nawzajem gdzie, jaki czołg przeciwnika się znajduje etc. Imho dużo do współpracy między piechotą a pancerniakami nie potrzeba - gdy jedni i drudzy nadają 'na tych samych falach' - gra staje się przyjemnością ;)
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Hiacenty on 11 July 2008, 09:00:52
Jaka data na wyjazd na Orel  ?:D  hm
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Skar on 11 July 2008, 10:33:54
Quote
Swoja droga mozna sie bedzie pobawic w "Pantera 2 do tygrysa, odbior":D

A dlaczego nie :P zanim cos powiesz mowisz jaki masz czogl i mniej wiecej gdzie stoisz a nastepnie mowisz do kogo :P a w środku w czolgu voip lokalny chyba najlepszy...
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: LiiPa on 11 July 2008, 13:22:50
Hiacenty mapa Orel jest dla tych co akurat robią jedzenie albo ktoś jest u nich i nie bardzo mają czasu na grę.
Najlepsza komunikacja w czołgu to klawiatura numeryczna , ew. VoiP na localu, jadąc w czołgu nie trzeba wiele mówić.
Możemy u nas na serwerze zrobić ćwiczenia, tak jak wtedy , kiedy był jego test , z tym że zagramy jak ludzie na Arad RF ST( wszystkie dostępne czołgi i pojazdy) i możemy pyknąć jakąś mapkę np Barashka.
Jakiś Pomysł na termin (poniedziałek 14 - go odpada) Fsq udostępni serwer TS i RO. Uznamy to także za kolejny test serwera do FB. Co wy na to ? Niedziela wieczór ?
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Banita on 11 July 2008, 14:05:07
Co do map to mnie rajcuje Alte_Zigelei_b55 :D. Lepszej mapy czolgowej, na ktorej mozna sie na prawde pobawic w bitwe czolowa nie widzialem. Jest to duza mapa (polowe mniejsza niz orel) ale zabawa jest przednia. Mialem okazje jezdzic w 2 czolgi na tej mapie i dzieki zgraniu zespolu udawalo nam sie troche powalczyc;) dopóki nie popadlismy w rutyne i nie popelnilismy bledu. Na poczatek jednak nie planuje 'cwiczyc' na tak duzych mapach - mysle ze moga one byc zwienczeniem calego powiedzmy "treningu" i powiedzmy "praktyka" tego do czego udalo nam sie dojsc wraz z zespolem wczesniej :>
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: pawelvc on 11 July 2008, 14:07:06
Ja tylko jako kierowca conajwyżej
powód brak możliwości komunikacji :(
najlepiej jako piechota z ptrd/panzerfaust
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: van_mars on 11 July 2008, 14:30:27
Quote from: Banita
Co do map to mnie rajcuje Alte_Zigelei_b55


Problemem tej mapy jest to, ze nazbyt czesto ludzie z niej wypadaja, bo podwiesza im sie komp. Jesli lubisz cos duzego to wszelkie modyfikacje BDJ sa milej wskazane.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Apos on 11 July 2008, 14:43:36
Jak potrzeba przygotować jakąś mape np. BDJ to dajcie znać. Można przykładowo wrzucić pojazdy (z podstawki i Barbarossy) dostępne tylko w latach 41-42.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Banita on 11 July 2008, 15:39:19
Quote
van_mars :
Quote from: Banita
Co do map to mnie rajcuje Alte_Zigelei_b55


Problemem tej mapy jest to, ze nazbyt czesto ludzie z niej wypadaja, bo podwiesza im sie komp. Jesli lubisz cos duzego to wszelkie modyfikacje BDJ sa milej wskazane.


Zawsze mozna sprobowac ;)

LiiPa  - kiedy mozemy zaczac :D? Jest juz nas calkiem kilku, a mysle ze jak bedzie wiadomo co i jak to bedzie jeszcze wiecej, wiec? :>
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Hiacenty on 11 July 2008, 16:36:11
Quote
LiiPa :
Hiacenty mapa Orel jest dla tych co akurat robią jedzenie albo ktoś jest u nich i nie bardzo mają czasu na grę.
Najlepsza komunikacja w czołgu to klawiatura numeryczna , ew. VoiP na localu, jadąc w czołgu nie trzeba wiele mówić.
Możemy u nas na serwerze zrobić ćwiczenia, tak jak wtedy , kiedy był jego test , z tym że zagramy jak ludzie na Arad RF ST( wszystkie dostępne czołgi i pojazdy) i możemy pyknąć jakąś mapkę np Barashka.
Jakiś Pomysł na termin (poniedziałek 14 - go odpada) Fsq udostępni serwer TS i RO. Uznamy to także za kolejny test serwera do FB. Co wy na to ? Niedziela wieczór ?


No mi pasuję w niedziela :) Liipa nie przesadzasz trochę z tym jedzeniem :D:D:D ale barashka odpada :con to juz wole BDJ :love
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Yab_PL on 11 July 2008, 17:02:36
czemu nie barashka?
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: JeyPL on 11 July 2008, 17:42:27
proponuje ustalic jakis termin, TSa na miejsce spotkan dla 2 stron niemcy i sowieci, tam bysmy wpadali by potem grac cwiczac wspolprace.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: sgt.Spy on 11 July 2008, 18:59:01
Barashka jest ok - nie jest jakas wielka a da sie na niej pokombinowac, tak by byla okazja do cwiczenia komunikacji. Wielkie mapy moze odlozymy na edycje druga by nie przestraszyc poczatkujacych pancerniakow, no i moze jakis piechociazy zachecic do wspolpracy.
Pewnie sie gromy posypia, ale Bobdarewo by sie tez nadalo moim zdaniem, a ze czolgi nie najlepsze, no coz, jesli chodzi o komunikacje to jeszcze lepiej :D  
Mi pasuje sb i nd tak od 20 idealnie by bylo heheh
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Wawer on 11 July 2008, 19:23:47
Na mapy typowo czołgowe na na pewno nikt by mnie nie namówił ale combined nawet zorientowane bardziej na czołgi są ok.
Barashka i Bondarevo grane "na poważnie" moga być całkiem fajniaste zatem w niedzielę pewnie wpadnę.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Herr_Batke on 11 July 2008, 20:52:29
No, jako typowy piechur chętnie przećwiczyłbym się w pacernym fachu. Choćby dla sprawdzenia :) Barashkę z opcji "trening" bardzo lubię, do reszty mogę się dostosować. Niedziela też jest całkiem stosowną dla mnie porą. Wstępnie zgłaszam akces (chyba, że moje "Słoneczko", coś wykombinuje "w ostatniej chwili" :D). Jakby co, dajcie cynk na jaki serwer się kierować...
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: LiiPa on 12 July 2008, 12:36:55
TS : s1.voicespeak.eu:2819  kanał : RO.PL-  Tankietnyje praktisy hasło: panzer

Serwer RO : 82.177.194.135:27990 - [Fsq] Firing Squad Clan @ SkiLLnet.pl  haslo:firin

Zacznijmy ok. 20:00
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: BIA Radzio on 12 July 2008, 12:43:46
Bez moda pancernego bez urazy smieszne sa walki pancerne w ro .. jesli ktos kuma baze(?) to ustawi sie pod kontem i nawet 88 od t34 sie odbije . ..czołg z palacym sie silnikiem moze chulac na pełnych obrotach ..kiedy walisz z kaemu pokładowego cały celownik sie trzesie jak by to było jakies tekturowe zawieszenie ..błedów mozna wiliczyc sporo ale jednak  twórcy postawili na poprawe grafy  niz naprawe  takich smiesznych błedow ..widac ze chłopaki z klanów chca  na czołgach potrenowac bo miernota im to wychodzi ..nie wszystkim oczywiscie ale wiekszosci .. ..a trenujcie trenujcie ..zawsze mozna wykorzystac bład w grze aby za wszelka cene wygrac z innym klanem ..pozdrawiam
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Yab_PL on 12 July 2008, 13:03:39
Quote
BIA Radzio :
Bez moda pancernego bez urazy smieszne sa walki pancerne w ro .. jesli ktos kuma baze(?) to ustawi sie pod kontem i nawet 88 od t34 sie odbije . ..czołg z palacym sie silnikiem moze chulac na pełnych obrotach ..kiedy walisz z kaemu pokładowego cały celownik sie trzesie jak by to było jakies tekturowe zawieszenie ..błedów mozna wiliczyc sporo ale jednak  twórcy postawili na poprawe grafy  niz naprawe  takich smiesznych błedow ..widac ze chłopaki z klanów chca  na czołgach potrenowac bo miernota im to wychodzi ..nie wszystkim oczywiscie ale wiekszosci .. ..a trenujcie trenujcie ..zawsze mozna wykorzystac bład w grze aby za wszelka cene wygrac z innym klanem ..pozdrawiam

a tam, bólszit. KAZDY rosyjski skatowany czolg jest gora na 3 strzaly (a zazwyczaj na 2). T34 odbija pociski od Tygrysa? Ciekawe, ja siedzac w tygrysie zazwyczaj potrzebuje nie wiecej niz 2 strzaly zeby rozwalic teciaka. I imho wiecej wiedzy i doswiadczenia potrzeba grajac czolgami w czystym RO niz z AB

aha, jeszcze pytanie odnosnie dzisiejszego 'treningu' - na jakiej mapie gramy? Arad ze wszystkimi czolgami? No i czy jezdzenie w parach jest przymusowe?
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Apos on 12 July 2008, 13:13:24
Arad wersja Stress Test będzie złym pomysłem - każdemu zmuli kompa, a 3/4 czołgów (z około 44 na stronę), które tam jest i tak będzie stało odłogiem. Proponuje zwykłego Arad'a, a jeżeli czas pozwoli i będzie taka potrzeba mogę przygotować Arada z czołgami z Barbarossy.

btw: jestem tego samego zdania co Yab dot. AB i dodam do tego przegięcie z PF, którego można używać jako granatnik i spamować nim piechotę na spawnie.

ps. założe się, że po podziale na Axis i Allies jedni drugim tak życzliwi nie będą z radami :)
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Wittmann on 12 July 2008, 13:17:15
Oj święte słowa Radzio czołgi w RO bez AB to jak facet bez jaj ,bo po co komu strzelać do niezniszczalnego IS-a,czy do teciaka który odbija prawie wszystko,a tiger jest bezpieczny tylko z przodu i to do paru strzałów ,grałem kiedyś tigerem na kriovirog,stałem ładnie pod kątem do 3 t34/76 na odległości 700m i dostałem 6 strzałów we wierze i było po tigerze,to jest śmieszne a KV1 który we mnie strzelał z boku był niegroźny czyli wychodzi na to że tygrys ma przód wierzy słabszy od boku kadłuba,a sam kv1 też może być niezniszczony przez 8.8
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: BartBear_[PL] on 12 July 2008, 13:30:36
Co do używania lub nie AB są jak widać 2 szkoły zresztą jak na anglojęzycznym forum. Tak czy inaczej mut jest ograniczony samym enginem gry jak Amizaur niejednokrotnie podkreślał, jednak znacząco poprawia nazwijmy to "realizm" rozgrywki, chociaż na bardzo bliski dystans ma większe problemy z rozpoznaniem właściwej penetracji niż "vanilla" RO (ciągle istnieje wersja rozwojowa a nie finalna), to walki na typowych czołgowych dystansach NIE MAJĄ PORÓWNANIA z grą bez AB - jak widać należę do frakcji zwolenników tego mutatora :)

Co do PF przeciw piechocie...Głowica bojowa zawierała 800g ładunku kruszącego... Czy uważacie że przy wybuchu  w odległości mniejszej niż 2 metry od żołnierza mógł on coś takiego przeżyć? Śmiech na sali kiedy w "vanilla" wybuch bezpośrednio przy żołnierzu powoduje tylko jego "podskoczenie" i trzeba go centralnie trafić w korpus żeby go zneutralizować...LUDZIE!! przecież to nie łuk i strzała :wink
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Apos on 12 July 2008, 14:12:22
BartBear zgoda, masz z tym rację. Tylko do czego zmierzam - wielokrotnie widziałem akcje na konigsplatz, gdzie Allies zostawali zasypywani gradem panzerfaustów na pierwszym spawnie. Po 2-3 minutach team Allies opustoszał. Dlatego dążenie do zwiększenia realizmu nierzadko wiąże się z totalnym zatraceniem sensu gry oraz wprowadzeniem nie dysproporcji  w siłach armii. Więc realizm może być dobry, ale dla pewnej grupy jej zwolenników - na szerszą skalę doprowadza do tego, że gra staje się zupełnie niegrywalna i szybko umiera.

Imho trzeba doceniać to, że RO (bez mutków) jest jedną z najbardziej realistycznych gier multiplayer w klimatach WWII. Porównują RO do Counter-Strike, MoH'a, CoD'a czy DoD'a widać ogromną przepaść między poważną grą i arcadowymi jej odpowiednikami (które BTW mają wielokrotnie większą scenę głównie dlatego, że są nierealistyczne oraz bardziej grywalne). Chcą wymagać realizmu czy historycyzmu w Red Orchestra musielibyśmy zacząć od napisania tej gry od nowa i poprzez dodania lotnictwa, niszczycieli czołgów, dział AT (te występują w RO, ale na malutką skalę), artylerii (katiusze etc), morale, zmęczenia, posiłków etc etc etc... Po pierwsze jest to nierealne to stworzenia, po drugie imho niepotrzebne - piechota oraz czołgiści zostaliby szybko zdominowani przez lotników i zrezygnowaliby z gry, która by zaraz po tym szybko upadła.

Dlatego proponuje by każdy grał, tam gdzie mu się podoba, ale by również gracze szanowali siebie nawzajem.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: sgt.Spy on 12 July 2008, 14:24:30
Moze byc Arad, tylko obawiam sie, ze ta mapa moze byc za szybka. No ale zawsze mozna odpalic nastepna :D
Ja tez jestem zwolennikiem AB. Na zwyklej RO walki czolgow bywaja irytujace, a "tradycyjne" podstawy walki czolgowej czasem dzialaja na nasza szkode zamiast pomagac. No ale te wynaturzone zasady tez trzeba znac by zostac pancerniakiem w RO, wiec trening z mutatorem czy bez jest wskazany.

Nie do konca sie z toba zgodze Apos. Lotnictwo moze funkcjonowac na podobnej zasadzie co obecnie artyleria - uderzenie na wezwanie. Za to mysle ze cos w rodzaju morale czy "wysokosci stresu" u zolnierza by sie przydalo. W obecnej wersji brak tego czynnika i wystepowanie posilkow powoduje, ze malo kto sie przejmuje czy zginie czy nie. Wiekszosc osob biega sobie jak na pikniku, no i nie istnieje prawie cos takiego jak przycisniecie ogniem, zawsze moze sie jakis rifle wychylic i 1 strzalem czapeczke stracic. W rzeczywistosci taki zolnierz bylby posrany juz i raczej nie mialby ochoty sie wychylac. Szkoda, ze tworcy nie oddali jakos tego elementuu w grze. No ale to rozmowa na inny temat.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Yab_PL on 12 July 2008, 14:32:05
tak jak apos wspomnial - zrobienie bardziej realistycznych rzeczy niz jest to w podstawce bez dodawania chocby lotnictwa jest bez sensu. Juz teraz niemcy maja zazwyczaj mocniejsze dziala. Fakt - w rzeczywistosci moze i niemcy mieli mocniejsze czogli, ale ruscy na wieksze czolgi wzywali lotnictwo. Dodatkowo wiekszosc niemieckich ciezszych maszyn byla porzucana przez usterki a nie przez zniszczenie. Na dodatek lekko liczac to Pz 4 (wszystkie wersje) + Pantera + Tygrys bylo tych maszyn ok 15000. Rosjanie T34 wszystkich wersji wyprodukowali ponad 50000 dodajac do tego samego IS2 to wyjdzie ok 55000 pojazdow. Czyli jest to srednio rzezc biorac ok 4 krotna przewaga liczebna maszyn rosyjskich. W grze tego nie widac - i to jest najwieksze odejscie od realizmu a nie np. zmniejszanie przebijalnosci pancerza o 30mm
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Wittmann on 12 July 2008, 14:54:33
dodam jescze troche od siebie gdyby było lotnictwo to nie oznacza koniec tanków bo wtedy musem była by artyleria plot czyli 88,flakiviering20 mm ,38mm itd,na czołgach pojawiły by sie mg ,ale to jest faktycznie nierealne do stworzenia bardziej realne jest AB+zmniejszenie ilości czołgów u osi i dodanie niemcom pocisków podkalibrowych no może jeszcze zalewdie kilka nowych pojazdów np.SU100 co dało by ruskom większą przewage,i może jeszcze stacjonarne D10 a nie jakieś śmieszne 45mm pukawki z przed wojny,może JAGDTIGER u niemców :)
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Yab_PL on 12 July 2008, 15:27:09
taa, Jagdtiger u niemcow? Co jeszcze? Czolg NI u ruskich na ro-odessa?
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Rozumny(PL) on 12 July 2008, 16:26:59
Trudno porozumiewać między członkami załóg czołgów? A nie można po prostu ustawić voice speaka na local i przeczytać jaki nick ma osoba w czołgu, i po prostu po nim ją wywoływać panowie?

Czy można się dołączyć jeszcze do tankowej zabawy?
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: BIA Radzio on 12 July 2008, 16:53:45
Widze Yab upierasz sie nadal..sorry nie wkurzaj sie ale mało masz wiedzy na temat pojazdów z II wojny jesli twierdzisz ze ro ma dobrze  zrobione te sprawyi ..ja tam nie swiece wiedza o czołgach na tyle ..ale wiem ze kv niszczone przez panzer III od przodu to padaka ..Panzer IV rozwijajacy predkosc taka prawie jak tedka to olewa całkowita ....pepesza moze podziurawic silnik sdk to konkretna kupa ...a jesli jeszcze nie wniknołes sobie ze ustawienie pod kontem pojazdu czyni go praktycznie niezniszczalnym ..to juz legalny czit ..mam dalej wyliczac ??? twierdzisz ze lotnictwo ..a co ma piernik do wiatraka my tu mowimy o czołgach i zgodnosci z realiami jesli bym olewał takie akcje to grał bym pewnie w cod lub bf1942 i byłbym happy .po co mi realizm  meczarnia ..?? ..polecam ci lektury historyczne np.jakas bibloteka i fakty prace naukowców nie filmy ..jeszcze te stare (propagandowe) u nas w klaniku jest paru fachowców od pojazdów z II wojny ..wiedz ja np. z budowlancem na temat zbudowania domu sie nie spieram bo chyba on wie lepiej ..nie!
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Yab_PL on 12 July 2008, 17:14:50
tak sie sklada ze cos niecos wiem o czolgach. Wiem ze w wielu przypadkach RO mocno odbiega od rzeczywistosci, a najwieksze porazki to pancerz KV oraz moc dziala Pz III. Jesli pojdzie sie w strone urealnienia pancerki to czolgi niemieckie beda lepsze. Ok. to sie zgadza, ale to tak troche z dupy wyjety realizm. Na wiekszosci map kazda ze stron ma porowno czolgow. Wiesz czym to sie skonczy? Tym ze rosjanie nawet ze spawna nie wyjada. Wiem, wiem, realizm uber alles, ale to jest tylko gra - ma dawac przyjemnosc. Bez dodania lotnictwa oraz tego ze czolg moze sam z siebie sie popsuc oraz tego przewagi liczebnej rosjan to bedzie to karykatura realizmu. Przyklad? DH i mapa Cagny. Teraz jest imo calkiem ok - nie ma glupiej nawalanki w stylu CoD:UO ale tez zadna ze stron nie mam mega przewagi (ale to glownie zasluga mapperow po ile i jakich czolgow powrzucali), a prawdziwa przewage sie ma tak jak w prawdziwym zyciu - dzieki wiedzy i doswiadczeniu
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: sgt.Spy on 12 July 2008, 17:42:52
Wg mojej wiedzy to Niemcy przez dluuugi czas nie mieli lepszych czolgow od Sowietow (wystarczy porownac Pz III i IV zwlascza na poczatku kampani a T34/76 czy KV1, niby tych Rosjanie mieli niewiele, ale to niewiele to ok 1000 na starcie - 41r), a na pewno nie na poczatku wojny z ZSRR. Raczej gorowali wyszkoleniem, umeijetnosciami taktycznymi i doswiadczeniem. Co od 1944 tez juz nie jest takie wyrazne. W koncu przezylo wystarczajaco duzo czerwonoarmistow by mogli sie czegos nauczyc ;P W 44r armia czerwona byla w pelni zdolna wykonywac skomplikowane dzialania na szczeblu operacyjnym i strategicznym (taktycznym tez oczywiscie). Takze z tym kto ma lepsze czolgi nie jest tak latwo.
Mysle ze w tej skali w jakiej odgrywamy wojenke w RO, mozna spokojnie zostawic rowne proporcje czolgow (moze u ruskich +1) ale za to u Rosjan mozna zwiekszyc proporcje ciezkich czolgow (np ten +1 :)) Wydaje mi sie ze to bylby dobry kompomis miedzy realizmem a grywalnoscia - mozna to sprawdzic na jakims treniolu, moze przyda sie w nastepnej edycji FB (jesli bedzie).
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Apos on 12 July 2008, 19:15:28
Jeżeli do walk czołgowy w RO dodamy dodatkową dawkę realizmu jaki proponujecie to gra skończy się na tym, że na mapach pancernych wszyscy będą szli do niemców, którzy z racji historycznej muszą być faworyzowani i posiadać o wiele lepsze czołgi. Obecnie w RO sprawa czołgówek jest zbalansowana i wygrywa ta strona, która po prostu lepiej gra - czyli Ci którzy potrafią lepiej strzelać oraz najskuteczniej ogarniają podczas rozgrywki i tak powinno zostać.

Gatki o tym że skontowanie czołgów jest cheatem i daje nieśmiertelność jest totalną bzdurą - dobry gracz rozwali taki czołg w 2-3 strzałach . Sry panowie, ale grywalność, a nie realizm uber alles.

@sgt.Spy w FB nikt nie będzie zmieniał siły ognia na mapach, które zostały wydane zbalansowane. Przekręcanie liczebności posiłków czy pojazdów by było bardziej historycznie to nie u nas.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Wittmann on 12 July 2008, 19:27:29
widać że fall barbarossa to będzie zwykłe granie na zwykłych mapach tylko że pod rozkazami ,myślałem że jak coś już sie robi to musi być dobre a tu szkoda zachodu taki sam realizm czołgowy to ja znajde w company of heroes,a jak ktoś w to grał to wie o co chodzi
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Apos on 12 July 2008, 20:10:17
Quote
Wittmann :
widać że fall barbarossa to będzie zwykłe granie na zwykłych mapach tylko że pod rozkazami ,myślałem że jak coś już sie robi to musi być dobre a tu szkoda zachodu taki sam realizm czołgowy to ja znajde w company of heroes,a jak ktoś w to grał to wie o co chodzi


CoH został okrzyknięty grą oraz strategią roku 2007 :) Partyjki online mimo połowicznego realizmu walk czołgowych były wymagające oraz pełne akcji. Grywalność ma zawsze większą wagę niż bezgraniczny realizm.

anyway: jeżeli zorganizowane bitwy 16vs16 na specjalnie przygotowywanych  mapach (~50) pod względem realiów historycznych uważasz za "zwykłe granie" to FB rzeczywiście nie sprosta Twoim wymaganiom :/ .
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Banita on 12 July 2008, 22:04:20
A tak poza tym... Czy owe czolgi w FB tez beda "kupowane" za te same punkty za ktore beda kupowane bronie dla druzyn?:>
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Yab_PL on 12 July 2008, 23:29:18
bedzie wszystko wyjasnione, ale powiem ze mniej wiecej tak
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Wittmann on 13 July 2008, 11:17:39
jedni lubią zwykłe RO drudzy z AB mnie gra bez AB bardzo boli ale spróbuje zagrać w FB
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: pawelvc on 13 July 2008, 11:52:54
cóż panowie zdiełem ts-a ale mikroofonu nadal nie mam :(
więc moge słuchać tylko waszych jęków
a mam pytanko jedno
jakie mapki czołgowe są planowane??(chodzi o costumy)
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Apos on 13 July 2008, 12:54:58
Quote
pawelvc :
a mam pytanko jedno
jakie mapki czołgowe są planowane??(chodzi o costumy)


Dosłownie na dniach będzie już wszystko jasne. Mogę dodać, że jest wieeele map customowych typu combine, a na łuku kurskim uczestników czekają typowe walki czołgowe.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Yab_PL on 13 July 2008, 13:02:20
aha, odnosnie dzisiejszego 'treningu'. Mape mam rozumiec ze gramy Arad? Jak to bedzie wygladac? Normalnie sobie 'pykamy' czy jako meczyk? A tak btw rzucilem pomysl zeby 2x zwiekszyc do dzisiejszych rozgrywek ilosc czolgow na Aradzie, co wy na to?
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: sgt.Spy on 13 July 2008, 13:42:19
Mam do was pytanie, czy na tym treningu jak i w FB jezdzenie na pancerzu czolgu bedzie dozwolone czy uznawane to bedzie za jakies "oszukiwanie"? Jesli transportery piechoty w FB rowniez sa wykupywane w ramach puli punktow, to moze to miec znaczenie. Mozna zawsze kupic czolg wiecej a piechota na nozkach albo na pancerzu (tylko to zabiera troche czasu no i desant nie jest chroniony). Gdyby taki manewr byl dozwolony to tez trzeba go troche pocwiczyc.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Banita on 13 July 2008, 14:33:19
Quote
Yab_PL :
aha, odnosnie dzisiejszego 'treningu'. Mape mam rozumiec ze gramy Arad? Jak to bedzie wygladac? Normalnie sobie 'pykamy' czy jako meczyk? A tak btw rzucilem pomysl zeby 2x zwiekszyc do dzisiejszych rozgrywek ilosc czolgow na Aradzie, co wy na to?


Hmm... tylko jedna mape? nieeee. Mysle ze bedziemy grac dopoki sie nam nie znudzi :D. A co do wygladu rozgrywki... Przed rozpoczeciem kazdej rundy powinnismy ustalic kazdemu jakies zadania i ustalic ogolny cel ktorego wykonanie ulatwi nam zwyciestwo. A sama bitwa powinna przebiegac raczej nie na zasadzie "chuzia nia juzia" tylko pod komendami dowodcow-ochotnikow. Nie koniecznie henia i highwaya, co nie jest wykluczone - od razu praktykowaliby dowozdenie swoimi oddzialami :).
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Apos on 13 July 2008, 14:40:05
Quote
sgt.Spy :
Mam do was pytanie, czy na tym treningu jak i w FB jezdzenie na pancerzu czolgu bedzie dozwolone czy uznawane to bedzie za jakies "oszukiwanie"? Jesli transportery piechoty w FB rowniez sa wykupywane w ramach puli punktow, to moze to miec znaczenie. Mozna zawsze kupic czolg wiecej a piechota na nozkach albo na pancerzu (tylko to zabiera troche czasu no i desant nie jest chroniony). Gdyby taki manewr byl dozwolony to tez trzeba go troche pocwiczyc.


Nie będzie takiej potrzeby. Dowódca będzie mógł wybrać jaki pojazd transportowy bierze na mapę bez dodatkowych kosztów jeżeli taki jest w oryginalnej wersji mapy. Przykładowo na Aradzie i jedna i druga strona mają swoje pojazdy transportowe i je otrzymują, ale tylko Allies mogę się zdecydować na zamianę UC na BA bądź Zis-5V (Axis mają tylko HT). Do tego dochodzi np. możliwość zakupu Stug B przez Axis, na którym może podróżować piechota.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Yab_PL on 13 July 2008, 14:43:40
tak jak apos wspomnial - beda czolgi desantowe (na ktorych bedzie mogla piechota jezdzic). Jezdzenia piechota na jakimkolwiek innym pojedzie niz jest to pojazd transportowy badz czolg (czy to dzialo samobierzne) desantowy bedzie zabronione
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: sgt.Spy on 13 July 2008, 15:12:27
Dzieki za szybka odpowiedz. Zasady wydaja sie jasne, jestem niecierpliwy troche wiec dopytam czy czolgi desantowe to tylko te, ktore moga w grze desant przewozic czy beda wybrane jeszcze jakies? (np T-34 :) )
Mam jeszcze jedno pytanie z serii dziwnych, czy wlazenie w rozne nietypowe miejsca (ale takie gdzie da sie wejsc bez pomocy 2giego gracza) bedzie dozwolone? Jako nietypowe rozumiem np: "rusztowania-kratownice" pod dachem hali na Krasnym(na hali glownej) lub domek kolo respa niemcow na Aradzie (swietnie sie arta kieruje z tego miejsca a i do czolgu zeskoczyc latwo :) )
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Apos on 13 July 2008, 15:55:16
Quote
sgt.Spy :
Dzieki za szybka odpowiedz. Zasady wydaja sie jasne, jestem niecierpliwy troche wiec dopytam czy czolgi desantowe to tylko te, ktore moga w grze desant przewozic czy beda wybrane jeszcze jakies? (np T-34 :) )
Mam jeszcze jedno pytanie z serii dziwnych, czy wlazenie w rozne nietypowe miejsca (ale takie gdzie da sie wejsc bez pomocy 2giego gracza) bedzie dozwolone? Jako nietypowe rozumiem np: "rusztowania-kratownice" pod dachem hali na Krasnym(na hali glownej) lub domek kolo respa niemcow na Aradzie (swietnie sie arta kieruje z tego miejsca a i do czolgu zeskoczyc latwo :) )


Co do teciaka desantowego - jest z nim taki problem, że piechota jadąca na jego kadłubie jest zbugowana - nieśmiertelna. Dzisiaj chciałbym to przetestować na przygotowanym Aradzie 41-42. Jeżeli potwierdzi się, że bug faktycznie jest, to niestety T34/76 wersja carrier wylatuje z barbarossy. Oprócz teciaka, allies mają jeszcze BT7, które może przewozić do 6ciu piechurów.

W odpowiedzi na drugie pytanie, przytoczę kawałek regulaminu FB

Podstawowe zasady gry, punkt 2
"Oczywista oczywistość- wszelkie cheaty oraz exploity używane umyślnie = ban na zawsze"
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: sgt.Spy on 13 July 2008, 16:40:29
Nie znam jeszcze regulaminu, ale dzieki za info. Pytalem bo w podanych jako przyklady miejscowkach ne widze nic zlego. Mam nadzieje, ze najpierw jest ostrzezenie jakby ktos znalazl sie w miejscu, w ktorym nie powinien byc (jak ktos strzela przez tekstury itp to dla mnie oczywista sprawa, ale takie "wspinanie sie" to moze byc kwestia sporna)
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Banita on 13 July 2008, 17:39:44
Wspinanie sie po ludziach jest zaronione z tego wzgledu, ze jak wchodzisz komus na glowe to istnieje prawdopodobienistwo zlamania karku, nie mowiac o upadku z wysokosci +/- 180 cm i zlamaniu sobie czego nie czego. Niestety ten, na ktorego sie wspinamy ma zajete rece (trzyma bron) wiec nie podsazdi cie.

Swoja droga regulamin w zasadzie obowiazuje wszedzie taki sam. A przynajmniej w odniesieniu do rzeczy zabronionych. Tutaj najprawdopodobniej bedzie obowiazywal ten z rolady. Mowisz spy ze nie ma nic zlego w niektorych miejscowkach... Otoz jest. Chociazby taki przyklad: po co ci ladunki wybuchowe na stalingradzie jak mozna wskoczyc na skrzynke i przeskoczyc przez mur na northcie? Podobnych bledow map jest calkiem sporo, a do wykorzystywania bledow mapy mozna zaliczyc takze strzelanie przez brakujace tekstury.
Jakby nie bylo nie ma sie o co spierac. To co ogolnie jest uwazane za exploit, exploitem jest. ;)
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: sgt.Spy on 13 July 2008, 18:12:02
Mowie o wspinaniu sie takim gdzie nie trzeba pomocy 2giego gracza. To realne wg mnie, jak da sie wejsc to mozna (no chyba ze sie po wodzie biega itp - czyli lamie elementarne zasady fizyki). Niektorzy potrafia inni nie, tak jak w zyciu  jedni potrafia gdzies wejsc a inni nie bo np maja lek wysokoci (apropo dzwogarow pod sufitem na Krasnym ;P).
Robienie piramid z ludzi i wlazenie w rozne miejsca tez uwazam za przegiecie, zreszta to raczej wyczyny artystyczne bo maja znikoma praktyczna uzytecznosc (nie ma czasu na takie zabawy podczas walki). Natomiast podany przez ciebie przyklad z Nortem na Stalingradzie widze inaczej. Wg mnie jak najbardziej mozna przejsc przez ten mur (w rzeczywistosci latwo jest mur przeskoczyc, wspiac sie po nim itp, w RO nie ma takiej funkcji i maly plotek lub zywoplot moze nam uniemozliwic droge - niestety - boli to zwlascza jak czolgiem jedziemy) i zaskoczyc wroga, np przechodzac tak do budynku administracyjnego.
Oczywiscie nie zamierzam polemizowac z regulaminem, zabronione to zabronione, dostosuje sie do zasad, w koncu najwazniejsze to pograc i sie dobrze bawic, a nie szukac dziury w calym. Mysle jednak ze czasem takie myki znacznie rozszerzalyby mozliwosci taktyczne druzyny. Widze w nich rekompensate za braki pewnych rzeczy w samej grze - w koncu nie mozna wysadzic sobie sciany i zaatakowac wroga z kierunku z ktorego sie nas nie spodziewa. No ale to moje zdanie i tak jak napisalem dostosuje sie do ustalonych przez organizatorow  regol.

Quote
To co ogolnie jest uwazane za exploit, exploitem jest. ;)

Za to tu sie w pelni zgadzam.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: pawelvc on 13 July 2008, 22:29:43
dupa
spóźniłem się :(
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: kazmirzk on 13 July 2008, 22:33:57
Nic nie straciłeś :p trening na pewno to to nie był.. poza tym tak głośno konsultowana próba zgrywania się w czołgach tez nie wyszła, gdyż każdy jeździł osobno, nikt nikogo tez nie uczył ani jak ma się ustawić ani gdzie wycelować.. Wyglądało to na zwykłą grę jak na publikach..
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Odi^PrOfAnUm on 13 July 2008, 22:37:59
Quote
kazmirzk :
Nic nie straciłeś :p trening na pewno to to nie był.. poza tym tak głośno konsultowana próba zgrywania się w czołgach tez nie wyszła, gdyż każdy jeździł osobno, nikt nikogo tez nie uczył ani jak ma się ustawić ani gdzie wycelować.. Wyglądało to na zwykłą grę jak na publikach..
dupa też kolano...
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Banita on 14 July 2008, 00:53:29
Gdzie sei podziali wszyscy czolgisci? Gdzie ci pancerni, gdzie czolgow swiaat? Gdzie sie podzialy plany nieziemskie naszych szalonych wspaniaaaalych treningow... wyszla liipa. zasadniczo troche inaczej to wszystko sobie wyobrazalem ale coz...
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: sgt.Spy on 14 July 2008, 15:18:27
Ano nie poszlo, troche malo ludzi bylo tak, po 4-5 na strone i kazdy sobie jezdzil. Moze sprobujmy jeszcze raz, ale tym razem pozadnie. Niech jakis doswiadczony tankista przejmie inicjatywe i jak sie zjawia ludzie to ich poprowadzi.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: BartBear_[PL] on 14 July 2008, 16:27:44
Quote
sgt.Spy :
Niech jakis doswiadczony tankista przejmie inicjatywe i jak sie zjawia ludzie to ich poprowadzi.


Ni mom casu ani nerw :D :wink
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Dziki_Koziol on 14 July 2008, 17:37:05
Można próbować do bólu aż będzie nas komplet :D
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: sgt.Spy on 14 July 2008, 19:15:06
No mozna, a jak nie bedzie kompletu to chociaz tak jakis szpil bedzie :)
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: VikPL on 15 July 2008, 11:36:44
Mam nadzieję, że nei będziemy grać w 5 osób na stronę na mapie black day july
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: Odi^PrOfAnUm on 15 July 2008, 15:29:03
http://pl.youtube.com/watch?v=xBTmAT8kL5A
http://pl.youtube.com/watch?v=xPj_LNL4-R0&feature=related
jak zastosujecie się do 1 z przepisów to się wszystko uda ;]:D:D
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: BartBear_[PL] on 15 July 2008, 16:29:21
Ty pieronie zicpolki tukej zapodawosz? Bier je na hajdpark migem.
Title: Tankietnyje praktisy
Post by: piter306 on 15 July 2008, 19:48:05
jak uwarzycie to przyleza :D

Jak jest mało ludzi, to nie grejcie na całej mapie, tylko atakujcie/brońcie jeden punkt. Inaczej to jest do upy :)