RedOrchestra.pl
Ogólnie o grze Red Orchestra: Ostfront 41-45 => Broń => Topic started by: Goral on 05 September 2006, 23:17:39
-
... tego mi grakowało w DoD(:S).
Ciągle mnie denerwowało, że strzelając ze snajpy do snajpera, naciskając spust i oddając celny strzał nie zabijało wroga tylko dlatego, że nacisnął ułamek sekundy wcześniej spust.
[_]
W RO na szczęście tego nie ma. Cała satysfakcja z takiej akcji kiedy giną obydwie strony w wymianie ognia.
Dzisiaj właśnie tak sobie z ciocią wymieniliśmy grzecznościowo po kulce ze snajpek na koniec Barashki :)
Super :D
-
Co tu duzo mowic grales w zla gre, w BF42 tez to bylo :wink:
-
Grałem w jedną z najlepszych gier o IIWŚ. Do czasu jak wyszło RO. To akurat są gusta...
Mogą tak powiedzieć, bo BF2 ani innych nie ruszałem :D
[_]
Mam nadzieję, że broń w RO będzie coraz lepsza, znaczy się jej implementacja, i będzie jej więcej rodzajów. Nie, żebym był piromanem, ale miotacze ognia wyglądałyby bosko w tej grze :D
-
Goral :
Nie, żebym był piromanem, ale miotacze ognia wyglądałyby bosko w tej grze :D
Było by na pewno troszke cieplej na tym froncie wschodnim :D
-
sniegu by nie roztopili ;D
ale wyobrazcie sobie co by sie dzialo w okopach, np na basovce :D
-
... tego mi grakowało w DoD(:S).
Ciągle mnie denerwowało, że strzelając ze snajpy do snajpera, naciskając spust i oddając celny strzał nie zabijało wroga tylko dlatego, że nacisnął ułamek sekundy wcześniej spust.
Tu bym powiedział "gówno prawda" bo u mnie w RO gdy wróg nacisnie ułamek sekundy wczesniej spust i mnie zabije to mój pocisk mimo 100% pewnosci trafienia "wyparowywuje"...
-
Goose, nie masz racji. Ciocia moze potwierdzić, a to nie jest pierwszy raz kiedy nastąpiło "zejście" 1:1 :D
Widać Goose strzeliłeś, ale "Panu Bogu w okno".
-
"Panu Bogu w okno".
...z przymierzenia na odległosci nieswierzego oddechu posyłając serie z PPS-a...whatever...
-
Widać byłeś zestresowany. Ja miałem podobną akcję :) Nawet się nie broniłem, bo jakie miałem szanse jako załoga czołgu z pistoletem na Aradzie w domku z gostkiem z PPS? Kiedy Gostek skończył strzelać i zaczął przeładowywać, 2 moje strzały z Waltera uwolniły jego model i przeniosły na respa czerwonych :)
Więc to jest możliwe (poczułem się jak ten Murzyn z Pulp Fiction) :)
-
ja miałem takie zajście w starciu czołgowym, że razem sie wybiliśmy, a sie wkrzurzyłem bo pierwszy strzeliłem:(
-
Dzisiaj miałem coś lepszego :P Pocisk z czołgu trafił w powietrzu w inny pocisk z czołgu i się od siebie odbiły... niestety jeden mnie trafił... i to chyba mój.
-
Nie wiem Razer co palisz czy wąchasz, ale rzuć to! Rzuć natychmiast! :D
-
@Goral - problemem jest to ze nie moglem go NIE trafić...
-
goose nie mozliwe... ale jak miales kara to sie nie dziwie pocisk z kara:D czesto opada przedwczesnie... :) i nie zawsze trafisz dokladnie tam gdzie chcesz.. ja juz mialem takei akcje cos pieknego :D albo gdy 4 niemcow wybeiga na Ciebie strzlejaac do Ciebie bron wypada Ci z reki, a ja zdarze rzucic im ejszcze 2 granaty, zanim zgine ;) kiedy mnie zabija pastwia sie and moimi zwłokami lecz nie wiedzą :P że obok nich leżą 2 cytrynki
-
Właśnie że mogłeś Goose ;P Pewnie używasz pepeszy, a to strasznie trudna w obsłudze broń. Rozrzut pocisków jest duży nawet z bliska. (szczególnie jak stoisz i strzelasz) Bardzo możliwe że przeciwnik wyszedł z tego starcia z licznymi obrażeniami,(3/4 postaci na czerwono) jednak przeżył. Zmień broń...
-
Eric :Zmień broń...
IMO ćwicz więcej :wink
-
Czy wy rozróżniacie PPSH-41 od PPS-43 ? Nie ? To STFU....
PPS jest znacznie łatwiejszy w "obsłudze" wiec na odleglosci nieswiezego oddechu nie idzie nie trafic...
I btw - nie raz mi nie zaliczało trafien z MP40 w ekstremalnych sytuacjach zdazaly sie takie rzeczy z MG34/DP ... ale to w sumie osobna historia ;)
-
Goose nieprawda .
Dzisiaj miałem taką sytuację , że zabiliśmy się z gościem właśnie w taki sposób . On strzelił we mnie a ja w niego :)
Myślałem , że to bug ( przyzwyczajenie do AWP w cs )
-
Bardzo wiele razy tak miałem, np. dzisiaj jak strzeliłem z czołgu rozwalilem gościa a on zdążył wystrzelic, naszczescie poszło rykoszetem :D ale miałem tez pojedynki snajperów i na pistolety :D
-
To ja na mapie kaukasus miałem sytuację 1 na 1 z Niemcem. On miał kar98 a ja mosinka. Najpierw skończyły się pociski jemu, potem mnie i zaczęła bieganina w kółeczku (wiadomo - na kolby). Na szczęście zdążyłem założyć bagnet. Ale on zdążył rzucić granat, a ja tego nie zauważyłem... rezultat do przewidzenia :D
-
Goral :
... tego mi grakowało w DoD(:S).
To chyba tylko gry na Source mają coś takiego - w każdej innej "wspólne zejścia" są na porządku dziennym, a w America's Army jeśli przeciwnik trafi nas, gdy trzymamy granat (frag grenade) w ręku, upada on na ziemię i eksploduje po przepisowym czasie (do 5 sekund)... jeśli walka odbywa sie w pomieszczeniu, dobry gracz wychwyci w słuchawkach charakterystyczne "dup" granatu ofiary o podłogę i zwiewia w przeciwnym kierunku.
-
ehehehe :) w RO ;) jest podobnie u ruskich.. jak odbezpieczysz granat i chcesz rzucać :D a wczesniej dostaniesz kulke :)
-
Mnie zdarzyło sie to już pare razy, z tym że w RO nie słychać upadku granatu.
A jeśli chodzi o pośmiertne pociski, zdarza mi sie to ostatnio coraz częściej i jest z tego kupe śmiechu.
-
Należy zauważyć z granatami malutką różnicę pomiędzy granatami i ich obsługą.
Niemiecki garanat jak wciśniesz "Strzał" to już jest pozamiatane, zaczyna sieodliczanie 4-5 sekund i bum. I może to być w Twojej ręce. Jak Cię po naciśnięciu "Strzał" ktoś uśmierci to wszyscy, którzy nie opuszczą miejsca spoczynku Twojego ciała mają cieplutko.
Z ruskim granatem jest trochęinaczej, gdyż naciśnięcie "Strzał" nie uzbraja jeszcze granatu, więc możesz trzymać wciśnięty przycisk "Strzał" aż Ci się nie znudzi. Oczywiście jak puścisz przycisk, to rzucisz granat i od tego momentu liczy się 4-5 sekund do wybuchu. Oczywiście wypuszczenie takiego granatu z ręki na skutek śmierci, lub jak ktoś go Ci wystrzeli z ręki, ma podobnie opłakany skutek jak w przypadku granatu niemieckiego.
[_]
W obu granatach można użyć przycisku "Dodatkowy strzał", jeśli zrobisz to bez trzymanego przycisku "Strzał" to odrzucisz uzbrojony granat kawałek przed siebie. Jeśli trzymasz przycisk "Strzał" to przyciśnięcie "Dodatkowy strzał" w niemieckim granacie nie robi nic, a w ruskim powoduje jego uzbrojenie, od tego czasu liczy się 4-5 sekund do wybuchu, nei ważne gdzie granat w tym czasie będzie.
[_]
Co do upadku granatu, to niestety słychać go tylko na niektórych podłożach (przy uderzeniu o niektóre materiały).
-
Małe sprostowanie czasów w granatach.
Niemiecki - 5 s
Ruski - 3.5 s
Sprawdzałem z kimś którejś nocy.
-
na ja już też doświadczyłem wspólnej śmierci - ja z pepeszą wróg z jakimś empikiem chyba. dwa trupy na raz. zresztą załuważyłem że w pomieszczeniach szczególnie małych małych szkoda marnować czasu na celowanie z PPSH. lepiej posłać serię biodra
-
jak masz troche wprawy to i riflem celować nie musisz ;) a przy niskich fps to z automatów na przestrzeniach otwartych też nie trzeba :) bo ma celność sniperki i szybkostzrelność MG :D
-
Cytat
--------------------------------------------------------------------------------
... tego mi grakowało w DoD(:S).
Ciągle mnie denerwowało, że strzelając ze snajpy do snajpera, naciskając spust i oddając celny strzał nie zabijało wroga tylko dlatego, że nacisnął ułamek sekundy wcześniej spust.
--------------------------------------------------------------------------------
Tu bym powiedział "gówno prawda" bo u mnie w RO gdy wróg nacisnie ułamek sekundy wczesniej spust i mnie zabije to mój pocisk mimo 100% pewnosci trafienia "wyparowywuje"...
Zgadzam się z ym postem w 98% bo styuacji w RO "kill to killl"jest tak mało jak kot napłakał szansa na takie coś jest mniej węcej 1 na 200
-
raz na 200 razy to bardzo duzo - oznacza to ze powinenes miec to co jakies 20 min ;D
ja wiele razy mialem ze sie zabijalem z kims nawzajem, najfajniej jest ze snajperek jak sie 2 snajperow znajdzie.
szanse ze sie 2 osoby zabija pociskami zwieksza sie wraz z odlegloscia, i uwazam ze jest to realistyczne a nie jak w cs gdzie takie akcje sa nadzwyczaj rzadkie.
btw, mial ktos kiedys akcje ze zabil 2 osoby jedna kula? np z mosina albo snajpy? (nie wspominac o granatach czy pociskach czolgowych)
-
no mi się to zdarzało raczej często... zazwyczaj ze snajperami, Henio, Kryszek ;) shot to shot
-
cichy. :
no mi się to zdarzało raczej często... zazwyczaj ze snajperami, Henio, Kryszek ;) shot to shot
No zgadza się, ja z Heniem ostatnio na Basovce 2 razy się zatrzeliłem.
No a z Tobą wczoraj nie miałem niestety okazji na Baovce na snajperki pograć, bo jak widziałeś podnosiłem po trupach:/
-
kryszek :No zgadza się, ja z Heniem ostatnio na Basovce 2 razy się zatrzeliłem.
O matko, no shit:D
-
[E'sS] :
O matko, no shit:D
Wiesz co, dla mnie bardziej sie liczyła te 2 punkty niz 30 punktów na byle łoskach, które biegają środkiem xD
-
Mi się kilka razy zdarzyło, że ja ginę z wlasnej broni (obojetnie jakiej) i nie ma napisane kto mnei zabił, tylko wyswietla mi pocisk z moim nickiem, dziwne to dla mnie :D:D
-
Często tak jest gdy zostaniesz zabity przez jakieś TK i wywali kolesia z servera // najgorsze że wtedy masz punkty na minus :(
-
Mi się kilka razy zdarzyło, że ja ginę z wlasnej broni....
Raz mi sie zdarzyło strzelić sam sobie z pepeszki w głowe gdy pocisk odbił sie od ściany :D :D