Ogólnie o grze Red Orchestra: Ostfront 41-45 > Pojazdy

Czołgi - Wasza taktyka.

<< < (10/19) > >>

PrezesOi:

--- Quote ---Macias1973 :
...
2. Poproszenie Admina o interwencje/usuniecie/ostrzeżenie.
...

--- End quote ---

w kazdym innym przypadku moze i tak ale jezeli chodzi o l()rd Chick3n.pL, to nie wchodzi w rachube poniewaz, ten jegomosc jest juz jedna noga w krainie "kicked&banned", za nieprzypadkowe teamkille. btw dzisiaj na mapie bondarevo (czolgowa), znowu byla podobna sytuacja-na respie niemcow (ja bylem w sowietach) ktos walil w plecy tym ktorzy biegli do czolgu. nie udalo sie im wykryc kto to byl ale na sayu widac bylo ze sa wsciekli (i slusznie).
mala podpowiedz, w teamie Axis byl oczywiscie l()rd Chick3n.pL.
---
@Hammer
Tak to byl IS-2 na mojej opatentowanej miejscowce :D, a lekcewazylem Cie (no offence :)) bo wiedzialem ze moge zajac sie innymi celami ktore mi zagrazaja, a w Ciebie strzelic w wolnej chwili. co do tego ze rykoszety wrecz wzmacniaja to chyba fakt-jak sie oberwie 20-30 razy (nie tylko ty strzelales) i bezkarnie zniszczy okolo 10 czolgow wroga tak jak ja wtedy  to ma sie poczucie mocy... az przyjdzie maly kurdupel z panzerfaustami i pozamiata (tak jak to sie stalo wtedy) :blush

Eric:

--- Quote ---PrezesOi :

--- Quote ---Macias1973 :
...
2. Poproszenie Admina o interwencje/usuniecie/ostrzeżenie.
...

--- End quote ---

w kazdym innym przypadku moze i tak ale jezeli chodzi o l()rd Chick3n.pL, to nie wchodzi w rachube poniewaz, ten jegomosc jest juz jedna noga w krainie "kicked&banned", za nieprzypadkowe teamkille. btw dzisiaj na mapie bondarevo (czolgowa), znowu byla podobna sytuacja-na respie niemcow (ja bylem w sowietach) ktos walil w plecy tym ktorzy biegli do czolgu. nie udalo sie im wykryc kto to byl ale na sayu widac bylo ze sa wsciekli (i slusznie).
mala podpowiedz, w teamie Axis byl oczywiscie l()rd Chick3n.pL.
---


--- End quote ---

Hemm? Kurde, to bardzo możliwe że to on był. Przepraszam Trikusa (mam nadzieję że nie przekręciłem nicka), którego niesłusznie oskarżyłem, on po prostu był kierowcą, nie zawinił, a pokazał mi się jego nick jak spojrzałem na czołg, który do nas strzelał. I naprawdę byliśmy wkurzeni. Z kolegami graliśmy jako piechota, we czterech wsiedliśmy do transportera opancerzonego, dosiadło się jeszcze dwóch żołnierzy i ruszamy. W planach mieliśmy zajęcie i utrzymanie farmy (pozdro dla Prezesa który również postanowił pobawić się na farmie, choć w przeciwnej drużynie ;) ). Jedziemy transporterem, omijamy most na którym tłoczą się czołgi, żeby nie tamować ruchu grzecznie jedziemy przez rzekę i nagle coś trafiło obok nas, nie bezpośrednio ale bardzo blisko. Na tyle blisko że silnik nam wysiadł i 5 osób musiało zasuwać na piechotę...nc....ba! Więcej! Myśleliśmy że to wróg podszedł tak blisko, wszyscy wysiedli i zaczęli się chować. Dopiero po chwili doszło do nas że ktoś wali od tyłu...z paru metrów. Jak tu nie być wnerwionym?

l()rd Chick3n.pL:
kurde fuck, to rzeczywiscie ja byłem, ale strzeliłem tylko raz więc cicho, z radości po wygraniu mapy i nie chciałem cie zabić tylko uszkodzić, a poza tym był koniec mapy więc to nieszkodliwe było, Erica nie walłem bo siedziałem w tym czołgu i gdzieś strzelałem , ale na pewno nie w naszych, tylko obok ,a potem to nie moja wina tylkokumpli bo mi wlezli na kompa  a ja przy nich to nic:D, i walili do  wszytkich równo, łącznie z teamem

ciocia|Ola:
Twój komputer - Twoi koledzy - to Ty odpowiadasz za to, kogo dopuszczasz do komputera.  
Nie baw się w dziecko, bo jeszcze z niego nie wyrosłeś.

Macias1973:
Przepraszam ale ja nie umiem tego racjonalnie ogarnąć, chyba nie jestem w stanie tego zrozumieć, nie chce mi sie komentować.

Navigation

[0] Message Index

[#] Next page

[*] Previous page

Go to full version