Ogólnie o grze Red Orchestra: Ostfront 41-45 > Pojazdy

Tygrys

<< < (6/27) > >>

piter306:
W dywizji gen. Maczka czołgiści woleli walczyć na Cromwellach niż Shermanach, potęga ognia to nie wszystko, szybkość i manewrowość też się liczy. Któryś dowódca Cromwella wspominał, że w pewnym miasteczku natknęli się na działo 88mm. Niemcy zaczęli obracać armatę a w Cromwellu akurat zaciął się zamek. Kierowca dał tak po zaworach, kierując się na wroga, że obsługa działa poddała się, mówiąc, że nie myśleli że czołg może tak zapierd.....

Yab_PL:
co do Tygrysa Krolewskiego -> guzik prawda, czolg bylby dobry w 1943r. ale nie wtedy kiedy powstal. Niemcy byli wtedy w odrocie a walki toczyly sie w miastach. Poza tym co z tego ze mial grubszy pancerz skoro jakosc stali byla gorsza niz ta stosowana wczesniej, czy w czolgach rosyjskich. Poza tym postanowiono ustadaryzowac czesci z Pantera przez co czolg byl skomplikowany a uklad jezdny nie wyrabial przez ta mase. Z reszta KT byl za cziezki na wiekszosc mostow. Jedyne co bylo dobre to dzialo, ktore mialo wiekszy zasieg niz rosyjskie. No ale juz wspomnialem ze Niemcy byli w odrocie i walki na polach juz sie konczyly wiec na duzo to sie nie zdalo. Jak dla mnie to ogolnie lepszy sprzet mieli ruscy, ale przez to ze byl mniej skomplikowany, latwiejszy w utrzymaniu i naprawie (uzywanie dzial altyleryjskich, jedno podwozie dla wielu typow pojazdow, itd..) no i w kazdej bardziej wypasionej szopie mozna bylo go produkowac. Poza tym ekonomiczniejszy (silniki diesla - imo zrzyna od Polakow). No ale druga strona medalu pozostaje jakosc - Amerykanie po testach T34 po wojnie stwierdzili ze zawieszenie i skrzynia biegow sa tak zlej jakosci ze to zakrawa o sabotaz)

Bathin:
Kilka ciekawych pierdół wyczytałem w tym wątku jak ta niżej:

--- Quote ---AC| AdRain :
coś ciekawego? z tygrysem? kompletna klapa jak kanciaty czołg do kwadratu odbija większość pocisków... zwykła bujda...

--- End quote ---

Ja sobie dałem już spokój z mapami pancernymi bo mało śmieszne było to że T34/76 z 1000 m załatwia Tygrysa jednym strzałem. Teraz  gram tylko na serwerach z mapami "piechotnymi" i mam problem z głowy.
Pzdr

AC| AdRain:
Bath skończ już.. naprawdę... T34/76 z 1000m jednym strzałem... nieźle gratuluje... może z 3000m? i w ogóle stał na respie czołg?

a może się mylę, że od Tygrysa który jest najbardziej kanciaty, ze wsyzsktich czołgów, pociski się odbijają jak kauczuk? nie wiem w jakim świecie Ty żyjesz... ale w RO od tygrysa odbiją się 2/3 pocisków, w cokolwiek byś nie strzelał... chyba, że walisz z bardzo bliska albo jest to punkt opisany w encyklopedi o wymairach 10cm kwadratowych.. i wtedy czołg wybucha za jednym strzałem.. kompletna klapa.... z tym tygrysem 0 realistyki ale bath w to wierzy, że pociski tak się odbijały gratuluje

NiKuTa:
AC| AdRain o czym ty gadasz chłopie. Po wpierwsze sam byłem świadkiem jak T-34/76 rozwala tygrysa z 1000 metrów jak chcesz znajdę ci jeszcze jednego świadka tego zajścia jak chcesz. A po drugie  co do odbijających sie pocisków. Jeśli pocisk nie ma wystarczającej energii by przebić pancerz po prostu na nim eksploduje, rozpadnie się,  lub się  od niego odbije. To oczywiście zależy od rodzaju pocisku. Przeczytaj sobie sprawozdania z bitwy pod Kurskiem. Ruskie walili do tygrysów ze wszystkich stron i nie mogli mu nic zrobić. Co poniektórzy rozpędzali się i taranowali tygrysy aby je wyeliminować z walki. Dopiero z 400 metrów może byli w stanie przebić boczne pancerze tygrysów, ale wyczytałem nawet w paru książkach ze musieli zbliżać się jeszcze bliżej.

Navigation

[0] Message Index

[#] Next page

[*] Previous page

Go to full version