Linia frontu > Serwery Red Orchestra
Łosie na polskich serwerach - pręgierz
Alex:
Do "łosi" można od dzisiaj spokojnie dołączyć klienta grającego pod xywą "HeinzVonGuderianPL" vel "..VonPaulus". Gram na kenigsplacu (graliśmy razem niemcami) i z MG siedzę sobie w rowie, strzelam do ruskich, a tu na linię ognia wpada goniący za fragiem HeinzVonGuderianPL. No i niechcący go "skosiłem". Przeprosiłem i grałem dalej, a ten noobek pisze "...ty pedale". Zatkało mnie trochę i z wrażenia nie zdążyłem zrobić screenu. Zwracam jemu uwagę, że przecież nie wyzwałem go, a on mi na to z textem że "..co go to obchodzi". Kolega który grał wtedy ze mną sam zwrócił uwagę, że to jakiś "głupek" musi być. W sumie to się z nim zgadzam, bo gracz mający "równo pod sufitem" nie wyzywa innych graczy. Przed tym zdażeniem gdy wybiegałem z respa i poprosiłem o ammo, "Heinz..." który wybiegł za mną i najwidoczniej nie mógł mnie dogonić "profilaktycznie" pociągnął mnie serią po nogach aby dostać te swoje 5 pkt.
Sam nie zakładałbym tego tematu ale jak jest "pręgierz dla łosi" to czemu nie? Mozna ten przypadek spokojnie opisać.
Gram już trochę i zauważyłem jedną prawidłowość która prawie zawsze się sprawdza. Mianowicie im ktoś słabiej gra, tym częściej używa wulgarnych słów. Beczy, że jesteś "lamą", noobem" bo kampisz na jego respie (mam gdzieś nawet demka z tego rodzaju wyzwiskami które używali gracze którzy w zasadzie tak źle nie grają, ale są ciut za nerwowi, szczególnie wtedy jak im nie idzie). Ale jak sytuacja się zmienia i on kampi na moim respie to tego nie widzi i wsio jest okiej.
Ale w tej grze tak jak i w innych są i będą: ludzie i "taborety". Tylko czy tych ostatnich musi być tak dużo?
Michał:
potwierdzam to co napisał Alex
Damianx2x2:
Najlepiej jakby do Ro wprowadzili taki mod ze jak siedzisz w jednym miejscy dluzej niz 30sekund na mapie widac twoja pozycje, takze druzyna przeciwna powinna widziec, taki mod byl spotykany w CoD2 na jednym serwerze i powiem ze sie super tam gralo bo wogole nie bylo kamperstwa.
Alex:
Damian widzę, że nie zrozumiałeś o co mi chodzi. RO to nie strzelaninka w której najważniejsze są fragi. Jeżeli dajmy na to, gramy na stalingradzie niemcami i bronimy WH to przecież oczywiste jest, że w razie możliwości zajmujemy skraj ruin od strony ruskiego respa. Im dłuzej niemcy dadzą radę bronic w ten sposób swoich pozycji tym większe mają szanse na wygraną. Co z tego, że ruscy mają ciężko wyjść z respa? Mają d-cę, mają dymne, snajpera itd. Jak nie będą grali zespołowo to przegrają, a niemcy będą mieli coś w rodzaju strzelnicy. Na basovce jest odwrotnie-tam ruscy walą artę prawie na niemieckiego respa i to też jest okiej. Jak "faszyści" będą lecieli na pałe to dla odmiany ruscy będą mieli "strzelnicę. W RO nie można powiedzieć, że ktoś jest ewidentnym kamperem bo strzela do wychodzących z respa. Z każdego respa są min. 2 wyjścia. Jeżeli jedno jest pilnowane przez wroga to idź innym, a jeżeli wszystkie są pilnowane to musisz bardziej zagrać zespołowo i pokombinować. Tak, że to co proponujesz nadaje się tylko i wyłącznie do gier typu cod, W RO nie zdałoby to egzaminu i "zabiłoby" tę grę. Bo jak wyobrażałbyś sobie pilnowanie jakiegokolwiek obiektu? Biegając? RO nie jest "strzelaniną" i grą typu "latanie za fragami".
dr Granat:
Damian: może jeszcze tego nie zauważyłeś, ale jeżeli siedzisz w jednym miejscu więcej niz 30 sek. to i tak kilku graczy przeciwnej drużyny będzie wiedziało gdzie jesteś, ta gra polega na "kampieniu" ale w różnych miejscach, gram w RO od trzech tygodni (nie poznałem jeszcze wielu map) a graczy, którzy myślą, że mogą całą mapę przesiedzieć w jednym miejscu zwykle fraguje kolbą
wracając do głównego wątku, mimo krótkiego stażu zdarzyło mi się spotkać kilku ułomnych graczy (np. CyklonB, który w okopach krwawego lasu na odchodne zadźgał mnie bagnetem), to w istocie jest problem, nie mogę jednak zrozumieć "pro" graczy, którzy robią tk bo ktoś nie wykonuje swoich zadań, najczęściej jest to nowy gracz, który dopiero poznaje specyfikę RO (a jest co poznawać), należy mu raczej pomóc niż przeszkadzać, albo zrozumie zasady gry, albo odejdzie, a lepiej żeby został (od graczy w RO się nie przelewa)
Navigation
[0] Message Index
[#] Next page
[*] Previous page
Go to full version