Ogólnie o grze Red Orchestra: Ostfront 41-45 > Między nami żołnierzami
Fall Barbarossa - temat ogólny
Bohun:
Apos, nie najlepszy przykład wybrałeś z tymi składami 4 vs 16. Bo to rzeczywiście było absurdalne i też byłem przeciwny temu pomysłowi o nierównych składach. Moje propozycje wcale nie komplikowały bardziej gry niż teraz, tylko inaczej stawiały akcenty np. byłem za tym aby punkty na uzbrojenie można było bardziej swobodnie dysponować na przestrzeni jakoegoś okresu, a nie tak jak teraz jest, że ta pula jest stała na każda mapkę niezależnie jaka jest sytuacja na mapie kampani. W sumie to co się dzieje na mapie kampani nie przekłada się na kondycję danej armii. To czy Niemcy są zepchnięci pod Berlin czy są pod Moskwą nie ma żadnej różnicy. Wiec co to za kampania?
kryszek:
@Bohun
To uważasz,ze jak szkopy zepchnięte pod Berlin będą, to powinno być,ze Niemcy maja same rifle a Rosjanie wszystko co możliwe i odwrotnie??
Bohun:
Nie o to chodzi. Podam przykład. Niemcy są zepchnięci pod Berlin oraz bronią jeszcze np. Gdańska i jakiś mało istotny region. Swoje punkty dzielą więc tak, że najwięcej przeznaczają na obronę tego co jest dla nich najważniejsze czyli Berlina i wrzucają przykładowo drugiego tygrysa (to tylko skrajny przykład). Mniejsze punkty na Gdańsk czy jakiś inny region może oznaczać utratę tego regionu, ale za to obrona stolicy jest heroiczna i stanowi dla ruskich nie małe wyzwanie. Niestety w waszej wersji na każda mapkę przypada tyle i tyle punktów i nic więcej nie mozna zrobić. Sztabowcy którzy będą decydowali o posunięciach na mapie kampani mają w zasadzie tylko decydować ktore regiony zaatakować, a nie jakie siły (czyli ile punktów przeznaczymy) mają być na danym kierunku.
JeyPL:
Wez poczekaj i zibacz jak to wyjdzie. Apos obiecal nikogo nie zmuszac do gry :D
Graf:
Proponuję uważnie wczytać się w post Aposa, bo dokładnie wszystko tam opisał. Czekając na ten projekt oczekuję zabawy i oderwania się codzienności. Historycznie nie lubię ani Niemców ani Ruskich bo w przeszłości jak i teraz najchetniej by nas połknęli, za co więc ich lubić. W RO nie szukam realizmu a tego co właśnie Apos z kolegami chce nam dać czyli dobrej zabawy. Doceńmy ich pracę i nie krytykujmy przed premierą. Kilka osób na scenie RO posiada olbrzymią wiedzę historyczną i podziwiam ich za to, ale historia nie może być przed grywalnością. W innym przypadku powstanie niszowy projekt gdzie nikt nie będzie chciał zajrzeć. Pozdro dla twórców projektu i nieprzejmujcie się krytyką, większość i tak chce grać a nie bawić się w super realizm.
Navigation
[0] Message Index
[#] Next page
[*] Previous page
Go to full version