Ogólnie o grze Red Orchestra: Ostfront 41-45 > Między nami żołnierzami
Co byście chcieli zmienić w grze ?
stkprfritz:
Z wlasnego doswiadczenia wiem ze bieganie z karabinem przez plecy jest o wiele bardziej meczace i niewygodne bo kbk obija sie strasznie osobiscie najlepiej biegalo mi sie z kbk w jednej dloni a druga byla wolna ale to moze tylko kwestia upodobania.BTW twojego posta nie odebralem jako smiesznego...
BartBear_[PL]:
--- Quote ---stkprfritz :
Z wlasnego doswiadczenia wiem ze bieganie z karabinem przez plecy jest o wiele bardziej meczace i niewygodne bo kbk obija sie strasznie osobiscie najlepiej biegalo mi sie z kbk w jednej dloni a druga byla wolna ale to moze tylko kwestia upodobania.BTW twojego posta nie odebralem jako smiesznego...
--- End quote ---
W grę wchodzi nic innego jak biomechanika :)
Ponieważ ciało ludzkie wraz z bronią tworzą układ o 1 środku ciężkości, o wiele trudniej poruszać się jeżeli dodatkowa masa jest bardziej oddalona od tegoż właśnie środka - ruch taki traci na ergonomii i po prostu wymaga zużycia większej energii, a dodatkowo przeciąża jednostronnie organizm (inercja + przełożenia dźwigniowe)- jeżeli broń jest na "biegiem" czyli trzymana jednorącz za łoże a w pozycji jak to ma miejsce w RO - czyli oburącz zaburza schemat ruchu eliminując właśnie owe "ręce" - czyli będąc ścisłym kończyny górne, ponieważ mocno uogólniając człowiek nie tylko biegnie samymi nogami ale właściwie całym ciałem - zobacz sprinterów na 100m jak zapychają ramionami - prawidłowa ich praca przyczynia się do szybszego biegu.
To tyle rozważań teoretycznych, w praktyce zgadzam się z przedmówcą - broń "na pas" obija plecy niemiłosiernie i tak trzeba użyć jednej ręki dla przytrzymywania jej, żeby korzystać z tego że jest bliżej środka ciężkości należałoby ją chyba obwiązać bandażem albo jakoś ufiksować "na sztywno" do pleców, nie muszę mówić że jest to tylko teoria bo w warunkach bojowych raczej się nie sprawdzi:D
ciocia|Ola:
BartBear zgadzam się z Tobą. Tak to jest jak ktoś sieje fantazje a nie zna podstaw biomechaniki. Oczywiście pistolet w reku może być kołem zamachowym i nadawać prędkość, – ale jaka by była z tego korzyść?! Bazowanie na grach (mam na myśli przytoczony CoD) czasem ludziom zaburza rzeczywistość. W CSS chyba też szybciej można dobiec z pistoletem lub nożem w reku do danego miejsca. Ot wirtualne gierki. Powiem jeszcze, że w CSS na mapie Aztec skacząc z mostu można się zabić albo przeżyć spadając (trafiając) w kałużę przypominającą rzekę. Ot wirtualna rzeczywistość :D W RO zawsze ranisz, łamiesz sobie nogi jak jest za wysoko ;)
szpara16:
Nic dodać nic ujać ciociu :D pozdro
stkprfritz:
BartBear dzieki za wyklad z biomechaniki:D z tej strony tego zagadnienia nie znalem, chcialem w poprzednim poscie przedstawic wlasnie to ze bezsensem jest opcja gdy zolnierz w roznych grach biega szybciej z pistoletem w dloni niz trzymajac karabin w dloniach.
Swoja droga w rzeczywistosci gdy zolnierz na polu wlaki porusza sie krotkimi skokami od jednej oslony do drugiej na maksymalnym sprincie i na odleglosciach nie wiekszych niz 50m (bo o dluzszych dystansach nie mooze byc mowy)to najlepiej biega sie wlasnie z kbkiem trzymajac go za loze, bo nie wyobrazam sobie by za kazdym razem zolnierz musial zakladac i zdejmowac kbka przez plecy:). Biegajac na zaliczeniach z wf usztywnialismy kbki do plecow zakladajac je w ten sposob ze pas nosny tworzyl rodzaj szelek przez ktory przekladalo sie lufe i bron w czasie biegu nie obijala plecow pomagalo to ale sam po biegu z takiej uprzezy juz sie nie rozplatales dodam.
Navigation
[0] Message Index
[*] Previous page
Go to full version